Wyświetleń:

Relacje

Piąta wycieczka turystyczno-edukacyjna dla dzieci niepełnosprawnych, Wrocław, 16 sierpnia 2013
KKN

Piąta wycieczka dla dzieci niepełnosprawnych była dość oryginalna, bo tym razem nie wyruszaliśmy na naszą wyprawę z Wrocławia, a... do Wrocławia. Planując wyjazdy po Dolnym Śląsku postanowiliśmy, że warto zabrać maluchy do serca naszego regionu, do miasta Wrocław.

Na tej wycieczce nie mogło zabraknąć naszych małych przyjaciół z Oławy, dlatego pierwsza zbiórka dla dzieci ze Stowarzyszenia Tęcza odbyła się już o godzinie 9.00 właśnie w Oławie. Wszyscy stawili się punktualnie, dlatego po chwili mogliśmy ruszyć do Wrocławia, aby dołączyć do reszty dzieci i wspólnie ruszyć na podbój miasta. Droga minęła szybko i mimo tak krótkiej podróży zdążyliśmy się wszyscy zintegrować przy wspólnych śpiewach. Stres przedwyjazdowy, lęk rozstania z rodzicami minęły bezpowrotnie i nie pojawiły się już do końca wycieczki.

Drugie miejsce zbiórki było już we Wrocławiu, przy pierwszej zaplanowanej atrakcji - koło pomnika Bolesława Chrobrego. Tam czekała już grupa dzieci wrocławskich, które także chciały pozwiedzać swoje miasto i wspólnie spędzić czas poznając Wrocław wspólnie z nami. Pod pomnikiem czekała na nas także telewizja Dami z Jeleniej Góry, która postanowiła zrobić reportaż o małych niepełnosprawnych turystach podbijających miasto.

Po krótkich pożegnaniach z rodzicami dzieci rozpoczęły pierwszą zabawę integracyjną, która pozwoliła wszystkim lepiej się poznać i zapamiętać imiona kolegów i koleżanek. Po grze ruszyliśmy zwiedzać miasto, a cała wędrówka odbywała się szlakiem wrocławskich krasnali.

Pierwszy krasnal, którego odwiedziliśmy to Chodzik, zwany także Zdrowikiem, który chciał nam pokazać, że ruch i sport to zdrowie. Ostatecznie cała grupa wzięła sobie do serca rady krasnala i aktywnie zwiedzała Wrocław przez 8 godzin!

W drodze do Rynku odwiedziliśmy krasnale które zamieszkały w Fontannie przy Teatrze Lalek. Dzieci obserwując zajęcia krasnali próbowały odgadnąć ich imiona. Nim dotarliśmy do Ratusza poznaliśmy historię 8 krasnali, które dzieci zawsze tłumnie oblegały. Spacer po Rynku rozpoczęliśmy od pręgierza, gdzie dzieci dowiedziały się dlaczego warto być grzecznym;) Poznaliśmy niedźwiadka malajskiego i jego historię, a także pomnik autora „Małpy w kąpieli” czyli Aleksandra Fredry. Dużą atrakcją był też Ratusz... w miniaturce, stworzony dla osób niewidomych i niedowidzących, aby mogły swoimi dłońmi zobaczyć jak wygląda najznakomitszy budynek w Rynku. Dzieci mogły wczuć się w rolę osoby niewidomej i poprzez dotyk oglądały Ratusz, który chwilę wcześniej widziały na własne oczy.

Na placu Solnym schłodziliśmy rączki w fontannie, liczyliśmy smoki, a pod mini Iglicą podziwialiśmy zabytkowy samochód. Po chwili wróciliśmy na Rynek i pochlapaliśmy się wspólnie w fontannie Zdrój. Stamtąd udaliśmy się pod najpiękniejsze wrocławskie kamieniczki Jaś i Małgosia. Za kamieniczkami czekało nas nie lada zadanie, każdy próbował odgadnąć hasło do twierdzy krasnoludków, niestety żadnemu z nas się to nie udało, dlatego ruszyliśmy na Jatki, odwiedzić jedyny na świecie pomnik ku czci Zwierząt Rzeźnych. Tam dzieci mogły figury dotknąć, usiąść czy zrobić sobie zdjęcie. Ta urokliwa uliczka na Jatkach była naszym ostatnim etapem zwiedzania Rynku. Krótkim spacerkiem przemieściliśmy się do biura KKN zlokalizowanego tuż przy Rynku, gdzie dzieci mogły zjeść drugie śniadanie czy skorzystać z toalety.

Po chwili odpoczynku czas było ruszać do ZOO, a żeby umilić czas podróży za środek lokomocji wybraliśmy statek pasażerski. Po 30 minutowym rejsie cała grupa wysiadła przy Ogrodzie Zoologicznym, gdzie mogliśmy kontynuować wyprawę.

Nie sposób wymienić wszystkich zwierząt, które dzieci tego dnia odwiedziły. Największą jednak atrakcją były kotiki, które swoimi popisami pływackimi wzbudziły we wszystkich ogromną sympatię. Dużo radości przysporzyły nam też owieczki i kózki z ogrodowej zagrody, które ze smakiem chrupały przysmaki z rąk dzieci. Przygodę z ZOO zakończyliśmy u króla wszystkich zwierząt - lwa, który wraz ze swoimi towarzyszkami leniwie wylegiwał się na słońcu.

Zmęczone, ale szczęśliwe dzieci, z plecakiem wspomnień ruszyły do domów, aby móc opowiedzieć o swojej przygodzie rodzicom, opiekunom czy rodzeństwu. Oczywiście w drodze powrotnej nie mogło zabraknąć pytań, kiedy następna wycieczka? Jest to doskonały dowód na to, że wycieczki bardzo się maluchom podobają i nie mogą się doczekać następnej.

Po raz kolejny udowodniliśmy, że dzieci niepełnosprawne tak samo jak ich sprawniejsi rówieśnicy są ciekawe świata, głodne przygód, a aktywny wypoczynek to dla nich świetny sposób na spędzanie wolnego czasu. A miasto Wrocław pokazało, że jest otwarte, przyjazne i bez barier!

Specjalne podziękowania kierujemy w stronę Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego - bez Waszej pomocy ten piątek nie byłby tak udany dla grupy 18-stu Wspaniałych;)

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z wycieczki po Wrocławiu.

Relację sporządziła Marzena Okupniak

Wyjazd zorganizowany był w ramach projektu „Ponad barierami” finansowanego przez Wydział ds. Osób Niepełnosprawnych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.