Wyświetleń:

Historia KKN w strukturach WKS Śląsk Wrocław SA

Klub Kibiców Niepełnosprawnych powstał 28 października 2008 roku we Wrocławiu. W tym dniu nastąpiło podpisanie pięciu porozumień o współprace, pomiędzy KKN a:

  • WKS Śląsk Wrocław SA,
  • Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym we Wrocławiu,
  • Stowarzyszeniem „Wielki Śląsk”,
  • Wrocławskim Sejmikiem Osób Niepełnosprawnych,
  • Uczelnianym Klubem Kibica AWF.

Decyzją zarządu WKS Śląsk Wrocław prezesem Klubu Kibiców Niepełnosprawnych został Paweł Parus.

Zgodnie z § 1 pkt 3 porozumienia, głównym celem KKN jest aktywizacja osób niepełnosprawnych oraz popularyzacja piłki nożnej i kibicowania w duchu fair play. KKN zobowiązał się również do:

  1. Aktywnego uczestniczenia w imprezach i akcjach marketingowych organizowanych przez WKS Śląsk Wrocław oraz godnego i kulturalnego reprezentowania klubu.
  2. Aktywnej rekrutacji na rzecz KKN.
  3. Aktywnego uczestniczenia w meczach WKS Śląsk Wrocław ze szczególnym uwzględnieniem kulturalnego dopingu w duchu fair play.
  4. Aktywnej współpracy ze Stowarzyszeniem "Wielki Śląsk" oraz innymi podmiotami skupiającymi kibiców i sympatyków Śląska Wrocław.
  5. Promowania pozytywnego wizerunku WKS Śląsk Wrocław.
  6. Promowania pozytywnego wizerunku KKN.
W ramach współpracy z KKN, WKS Śląsk Wrocław SA zobowiązał się do:
  1. Aktywnego uczestniczenia w imprezach i akcjach marketingowych organizowanych przez KKN ze szczególnym uwzględnieniem udziału zawodników i sztabu szkoleniowego.
  2. Zapewnienia nieodpłatnego wstępu na mecze WKS Śląsk Wrocław członkom KKN posiadającym 1 Grupę Inwalidzką wraz z opiekunem ze szczególnym uwzględnieniem osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.
  3. Pomocy w organizacji transportu na mecze Śląska rozgrywane we Wrocławiu.
  4. Zapewnienia odpowiedniego miejsca na stadionie.
  5. Zapewnienia opieki dla członków KKN nie posiadających opiekunów ze szczególnym uwzględnieniem współpracujących ze Śląskiem: Uczelnianego Klubu Kibica AWF oraz Stowarzyszenia Wielki Śląsk.

Głównym celem Klubu Kibiców Niepełnosprawnych od początku jest aktywizacja społeczna osób niepełnosprawnych z terenu Dolnego Śląska, o różnym stopniu niepełnosprawności (m.in. ruchowym, intelektualnym i sensorycznym) oraz wspieranie ich samodzielności, zaradności i aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym. Jednym ze środków do realizacji tego celu jest organizacja wyjazdów na masowe imprezy sportowo-rekreacyjne, odbywających się na terenie całego kraju. Uczestnictwo w imprezach sportowo-rekreacyjnych o charakterze masowym, ma pomóc w zaszczepieniu sportowej pasji, a czasem daje nawet możliwość spełnienia marzeń - obejrzenia na żywo ulubionej drużyny. Działalność Stowarzyszenia KKN rozszerzała się powoli, a początki nie wskazały na tak dynamiczny rozwój.

Pierwsza prasowa informacja na ten temat ukazała się w wydawnictwie „Wokół Śląska”: ...Jeden z niepełnosprawnych kibiców wkrótce pokieruje Stowarzyszeniem Niepełnosprawnych Śląska Wrocław, bo jak sam mówi: - Jestem najlepszym przykładem na to, że można wrócić do życia po wypadku, a nie było łatwo. Ból, strach, lęk to pierwsze uczucia, jakie się pojawiają. Przeszedłem przez to wszystko i wiem, że można. Nie należy się zamykać w czterech ścianach. Sport może stać się szansa na powrót do życia. Moim pierwszym pytaniem po przebudzeniu po kilkugodzinnej operacji było, czy mogę włączyć radio, bo akurat była transmisja z meczu...

Gdy w 2008 roku Śląsk Wrocław powracał w szeregi Ekstraklasy, na palcach jednej ręki można było policzyć osoby niepełnosprawne, regularnie odwiedzające stadion przy ulicy Oporowskiej. Powody? Niedobór odpowiednio przygotowanych miejsc, nieuregulowana kwestia wejścia na stadion, ale przede wszystkim brak świadomości w głowach samych niepełnosprawnych, że stadion to miejsce do spędzania wolnego czasu również dla nich. Przed pierwszym meczem sezonu 2008/2009 poruszający się na wózku Paweł Parus napisał do klubu prośbę o zwrócenie uwagi na problemy niepełnosprawnych fanów. Szczęśliwie trafił na młodych, kompetentnych pracowników WKS-u: Małgorzatę Korny, Radka Bąka i Zbyszka Szwarca. Po kilku spotkaniach strony doszły do porozumienia, w wyniku czego wymyślono niezwykłą inicjatywę. 28 października 2008 r. nastąpiło uroczyste podpisanie umowy o założeniu Klubu Kibiców Niepełnosprawnych. Wszystko to odbyło się podczas konferencji prasowej, dzięki czemu w świat poszedł komunikat - powstał klub kibica, jakiego w naszym kraju jeszcze nie było. Od tego momentu niepełnosprawni kibice coraz liczniej zaczęli pojawiać się na meczach, tworząc niezwykłą sieć relacji, opartych na zaufaniu i przyjaźni.

Wydarzenie to było bezprecedensowe w Polsce. Pisał o nim m.in. dziennik „Fakt”: Przy Śląsku powstanie stowarzyszenie niepełnosprawnych kibiców. Oni też chcieliby dopingować swoich ulubieńców w godnych warunkach. Trzeba wyciągnąć ich z domu, przełamać bariery psychiczne, architektoniczne i czasami finansowe. Ale żeby to zrobić, musimy stworzyć warunki, by po pierwsze przyszli, a po drugie, zostali z nami na dłużej.

W budowaniu niemal rodzinnych więzi pomogło kilka czynników, w tym ten najważniejszy - wyjazdy poza Wrocław. Pomysł na taką formę aktywizacji pojawił się w 2009 r. Paweł Parus, pełniący funkcję szefa KKN, zwrócił się z prośbą o pomoc do dr Aleksandry Sus, prezesa Dolnośląskiego Instytutu Doradczego. Chodziło o napisanie wniosku do magistratu na dotację projektu „Przełamywanie barier po wrocławsku”. KKN nie miał wtedy osobowości prawnej. DID z kolei posiadał spore doświadczenie w realizacji projektów skierowanych do osób niepełnosprawnych. Dzięki zdobytym środkom udało się pojechać do Krakowa, Bełchatowa, Wronek i Chorzowa. Klucz do sukcesu tkwił w tym, że wszystkie wyjazdy były finansowane ze środków publicznych, więc ich uczestnicy nie ponosili żadnych kosztów. Nic dziwnego, że brakowało miejsc dla wszystkich chętnych. Z czasem wyjazdy te stały się wizytówką KKN-u, a ich uczestnicy przekonali się, że mogą dotrzeć wszędzie, jeśli tylko ktoś im to umożliwi. Podczas długich podróży dostrzeżono jeszcze jeden niezwykle ważny aspekt. Ludzie zaczęli się przed sobą otwierać i odpowiadać na coraz bardziej osobiste pytania.

Organizacja wyjazdów to nie jedyna inicjatywa KKN-u w 2009 r. Bardzo ważnym zadaniem okazała się pomoc w planowaniu miejsc dla osób niepełnosprawnych na nowym stadionie na Pilczycach, dzięki czemu możemy być spokojni, że nowy obiekt spełni oczekiwania wszystkich. Z kolei podczas mistrzostw Europy w koszykówce KKN zwrócił się z prośbą do PZKOSZ o obniżenie cen biletów dla osób niepełnosprawnych. Wreszcie pod koniec 2009 r. rozpoczęła się współpraca z fundacją CAFE (Centrum Dostępu do Piłki Nożnej w Europie) -organizacją, która zajmuje się dostępnością futbolu dla kibiców niepełnosprawnych.

W 2010 r. KKN postanowił poszerzyć ofertę wyjazdów, by mogli w nich uczestniczyć niepełnosprawni mieszkańcy całego Dolnego Śląska. Z tą inicjatywą zwrócono się do Urzędu Marszałkowskiego. Okazało się, że to początek długiej i owocnej współpracy, która wyszła daleko poza ramy futbolu. Czyja to zasługa? Zapewne decyduje o tym wiele czynników i wielu ludzi, których głowy wolne są od barier i stereotypów. Dynamiczny i rzeczowy wicemarszałek województwa Radosław Mołoń, świetnie rozumiejący problemy osób niepełnoprawnych dyrektor Andrzej Mańkowski i kilkudziesięciu ludzi KKN-u chcących żyć aktywnie. Ta mieszanka ludzi i ich pomysłów przyczyniła się do realizacji projektu „Przełamywanie barier po dolnośląsku”, w ramach którego kibice niepełnosprawni odwiedzili kolejno Kraków, Bytom, Bełchatów i Poznań. Bardzo wielu z nich zapewne nigdy by do tych miejsc i na te imprezy nigdy nie dotarło.

Pod koniec 2010 roku miało miejsce kilka wydarzeń, które bardzo umocniły KKN. Spotkanie z piłkarzami, wspólne wyjścia na imprezy, udział w konferencjach i przede wszystkim reportaż „Przełamywanie barier”, który wielu osobom otworzył oczy. Wielokrotna emisji w telewizji pozwoliła dotrzeć do świadomości ludzi, którzy nie dostrzegali istoty działalności KKN-u (film dostępny jest na stronie KKN). - To, co obecnie nas łączy, dawno już wykroczyło poza naszą pasję, jaką jest futbol. Śmieję się, że mecz to coraz bardziej alibi, zarówno dla osób z niepełnosprawnością, jak i ich opiekunów. Kilkudziesięciu ludzi spotyka się na stadionie ze świadomością, że tuż po meczu padnie pytanie: to co robimy? - opowiada Paweł Parus. - Kiedyś pojechałem do kolegi na urodziny. Połowa gości była z KKN. Tuż przed wigilią trzeba było wynająć osobną salę w knajpie, żeby wszyscy mogli zmieścić się na przedświątecznym spotkaniu. Moja książka adresowa w telefonie może służyć za podręcznik dla rehabilitantów - tylu w niej ludzi dotkniętych różnoraką niepełnosprawnością. A już tematy rozmów, które poruszane są podczas podróży na mecze wyjazdowe, powinny być nagrywane w celach edukacyjnych dla pełnego kompleksów i żyjącego stereotypami polskiego społeczeństwa. Seks, miłość, wierność, zdrada, higiena osobista, cewniki, edukacja, praca tudzież jej brak, rodzina. Chyba nie ma tematów nie do poruszenia.

Rozwój KKN-u był bardzo dynamiczny na co wpływ miało kilka wydarzeń. Najważniejsze z nich to zorganizowanie „Tygodnia bez barier” związanego z obchodami Światowego Dnia Osób Niepełnosprawnych (3 grudnia 2011 roku). Program tej wyjątkowej akcji był mocno napięty. Obejmował udział przedstawicieli KKN-u w programie telewizyjnym stacji TeDe, spotkanie kibiców niepełnosprawnych z piłkarzami Śląska Wrocław, premierę filmu o działalności Stowarzyszenia i w końcu udział w konferencji „Wrocław bez barier - Światowy Dzień Osób Niepełnosprawnych”, która odbyła się w Sali Sesyjnej Rady Miejskiej Wrocławia. Warto choć w kilku zdaniach odnieść się do reportażu pt. „Przełamywanie barier”, który wzbudził zainteresowanie, zarówno w środowisku osób niepełnosprawnych, jak i pełnosprawnych. Materiał ten był kilkakrotnie wyemitowany w stacji TeDe a ponadto jest stale dostępny na stronie internetowej Stowarzyszenia. Film traktuje o działalności KKN-u i jego członków, którzy opowiadają o swoich wrażeniach z wyjazdów na imprezy sportowo - rekreacyjne. Bardzo ważną jego rolą było dotarcie do świadomości ludzi i pokazanie im problemów z jakimi mierzą się osoby niepełnosprawne i co najważniejsze, jak problemy te pokonują.

Pod koniec 2010 roku było już jasne, że działania Stowarzyszenia daleko wykroczyły poza pasję jaką jest sport. Kilkudziesięcioosobowa grupa zaczęła spotykać się w celach towarzyskich - na urodzinach, imieninach, z okazji świąt, itp. Przyszedł czas na poważne zmiany, czyli oficjalną rejestrację KKN-u.

  • udział w imprezach sportowo-rekreacyjnych
  • kampanie informacyjne i konferencje
  • aktywizacja społeczno-zawodowa
  • warsztaty i spotkania w szkołach
  • promocja turystyki edukacyjnej bez barier
  • szkolenia dla wolontariuszy i asystentów
  • udział w imprezach sportowo-rekreacyjnych
  • promowanie pozytywnych wzorców kibicowania
  • wycieczki dla dzieci
  • przełamywanie barier

Dołącz do nas

Stowarzyszenie Klub Kibiców Niepełnosprawnych

Partnerzy